
Cześć!!!
Mam na imię Kasia i wspólnie z mamą tworzę nasz szydełkowy świat. W zakładce o nas uzyskacie wiele informacji. W skrócie tworzenie maskotek i ozdób szydełkowych sprawia nam wiele radości i satysfakcji. Pracujemy na etacie i nasze hobby nie jest tylko naszym sposobem na życie. Pozwala nam odetchnąć od otaczającej rzeczywistości i spełnić dziecięce marzenia.
Mama tworzy wszystko – od misiów po ozdoby choinkowe, serwety, obrusy firany. Jest mistrzynią w tym co robi. Ja tworzę maskotki, a nade wszystko pokochałam misie z ich pięknymi pyszczkami i mocno patrzącymi oczkami. Większość wzorów jest mojego autorskiego projektu. Dotąd większość nie została spisana. Ale pragnę to niebawem zrobić. Patrząc na maskotkę na zdjęciu potrafię ją zrobić na szydełku.
Od kiedy w moich rękach pojawiła się mięciutka włóczka Himalaya Dolphin Baby – zakochałam się w niej od razu i zaczęłam tworzyć przytulaśne maskotki.
To przez nie czasem się nie wysypiam. Czasem zapominam, że miałam rozwiesić pranie i że kurz się za bardzo rozpanoszył. Ale kiedy na nie patrzę, wybaczam wszystko. W końcu ktoś na nie czeka.
…właśnie takie jest, to moje staromodne szydełkowanie…już nie umiem bez tego żyć. To moja opcja dotykania chmur i fruwania – odfruwania, sposób na gorsze dni i na codzienność. Jest świetną okazją, by dodać klimatu temu, co dookoła. Ot tak – łapię te najpiękniejsze chwile i staram się sprawić, by te mniej piękne też takie były… Po cichy liczę na to, że każdy, kto zostanie obdarowany jakimś rękomisiem poczuje, że do jego rąk trafia coś więcej niż tylko zwykła zabawka.
We wszystkich pracach pomaga mi moja kotka Lila 🙂